Tutaj muszę przyznać, że troszkę mnie poniosło, ale i tak uważam, że oddaje. Jak to mówią: Zenek jest dobry na wszystko.
😛
I zapewne niektóre troglodytki uznają, że poraz kolejny pogwałciłem sztukę djską mieszając pop z discopolo.
O tym, jak denisek obchodzi się z muzyką, technologią, i jedzeniem.
Tutaj muszę przyznać, że troszkę mnie poniosło, ale i tak uważam, że oddaje. Jak to mówią: Zenek jest dobry na wszystko.
😛
I zapewne niektóre troglodytki uznają, że poraz kolejny pogwałciłem sztukę djską mieszając pop z discopolo.
Najpierw Kmicicu drogi zapoznaj się z tematem i do czego się odnoszę a potem pisz nie wnoszący komentarz.
Dashek to ty przestań cisnąć fanów disco polo. Jeden lubi to drugi tamto i koniec pieśni.
Kilka komentarzy wcześniej tłumaczyłem coś o tonacyjnym graniu.
Po pierwsze to tonacyjnie się w ogóle nie zgrywa.
Po drugie moim zdaniem ciągłe wracanie do tematu i publiczne próbowanie ciśnięcia po kimś / wzniecenie burzy jest nie na miejscu. To już się nudne po prostu robi.
Radio Parada lubi to, nadał byś się 😀 To już zbytnio nie moje klimaty.
No to ja na codzień gram mniej więcej podobną muzykę.
Zaraz wrzucę v.3 Będzie to wcześniejsze przejście z tej samej audycji, gdzie piosenki sa w jednej tonacji.
Moi koledzy słuchali kiedyś czegoś takiego to się nazywało energy 2000 i tam zapowiedzi jeszcze były takie a teraz utwór taki a taki w remiksie kogoś tam.
Uroki płynnych przejść. nistety mixując nie zawsze jesteś w stanie dopasować piosenki tak, żeby była jedna, i ta sama tonacja.
Zresztą, gdyby przegrać całe dwie godziny na jednej tonacji, było by nudno.
Ale ruwniutko no melodie to jednak inne i w pewnym momencie słychać że tamten sobie a akcent sobie ale rytm i tempo dopasowane kurde.
Kmicicu. ja zajmuje się tym już od lat. A przynajmniej się staram 🙂
Na imprezach robią takie płynne przejścia z jednego utworu na drugi.