spontaniczny seik ode mnie dla was.


tak sobie siedzę, i katuję mojego starego 16 letniego, zdobycznego rupiecia, i w pewnym momencie postanowiłem odpalić tam vdj. A że wyszło, to wstawiam. Myślę, że pod grilla jak znalazł. Na początku trochę komercji, pod koniec handsup i klasyki. Wasze komentarze i sugestie mile widziane. lecimy!

12 komentarzy

  1. Owszem zgadzam się. Ja też mam sporo na dysku z tego houseu co ty tutaj prezentowałeś i niektóre kawałki nawet bardzo lubię. No nie przesadzajmy wychodzi gniotów dużo, ale perełki też się zdarzają. Zwróciłbym tutaj uwagę na takich producentów jak dj fait, inny jego projekt clubbticket, dan winter, czasami coś zrobi Ced Tecknoboy (niestety sam bez tht), The Nation, Pulsedriver, ale tylko z kooperacji z Faitem. Sam to robi inne rzeczy niż HU, co nie zmienia faktu, że jego produkcje mi się podobają. Jeszcze ostatnio coś zrobił Dancefloor kingz a konkretnie bootleg Bajlando z mashupem Astronomii.
    Nie dorównuje to jego starym produkcjom, ale styl się zmienia przez lata. No i oczywiście warriorz. Może i niedoceniany, ale w większości jego utworów czuć stare klimaty (najlepsze jakie miał hu tak gdzieś 2005-2007 rok). Jedyne co mi czasami brakuje to jumpowy kick w drugiej części dropa, ale warriorz nie jest fanem tego rozwiązania i pisał, że nie będzie tego stosować.

  2. No wiesz. Nie można grać wiecznie tego samego,t ym bardziej, że na przestrzeni lat styl się zmienił, a dzisiejsza vixa nie dorównuje tej z przed 20 lat. Poza tym wolę zagrać nowości w klimatach około houseowych, od tego gniotu, co to teraz wychodzi w hu. Tym bardziej, że niektóre kawałki potrafią wpaść w ucho.

  3. Ale miks jest zarombisty ogólnie.
    I to zakończenie, boskie. Nie wiem czy ja bym tak potrafił. Po ćwiczeniach tak, ale obecnie jeszce nie.

  4. Ooo, nawet nowego hitmena zagrałeś.
    Ja niestety nie trawię ich nowych produkcji. Mam na myśli wszelkie produkcje po 2020 roku. No, jedyne co mi się podoba to turn of the light. A ostatnia zarombista produkcja to 2018 Avicii – Without You (The Hitmen Bootleg). A how i wish ma zerżniętą melodie z Naturally.

  5. Czemu nie. Co prawda ostatnio rozegrałem klasyki do granic możliwości i muszę odpocząć, ale kiedyśna pewno wleci jakiś retro secik.
    Choć w tym pod koniec też są klasyki z gatunu handsup./

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink