Z archiwum denisa. Czyli kolejny set z przed ery kontrolera.

Z racji, że poprzedni secik tego typu benc! przyjął sie dość nie źle, wrzucam kolejny.
Tym razem rok 2014. Okolice maja. Pamiętam, że często wtedy miałem fazę na smażone ukleje wprost z patelnii. Jakie tto było doobre! <3 Ktoś z was jadł w ogóle coś takiego, jak Uklejka?
Wracając do sedna, a właściwie do seta. Spoora, ponad godznna dawka handsupu. A poza tym trochę wpadek, i dużo fajnych przejść, uwzględniając oczywiście mój uwczesny zestaw do mixowania składający się z komputera przenośnego typu laptop, i programu mixxx.
Tak. Ten sam, po którym teraz tak jadę niczym masełkiem po chlebie.
A teraz wciśnij tab, by zadziała się magia:D

6 komentarzy

  1. O proszę.
    Ja natomiast kiedyś urwałem rybie głowę.
    Nie zapomnę, jaki opierdol od ojca wtedy dostałem 😀

  2. Ja jeść nie jadłam, bo ogólnie ryb nie jem, ale kiedyś nieświadomie jako pięciolatka taką biedną rybkę udusiłam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink