13 komentarzy

  1. Dawaj! Tylko wtedy to już bedzie trzeba się wziąć na poważnie za montaż.
    Swoją drogą, moje porównanie kebabowych sieciówek nadal czeka na realizacje, i z pewnych względów jest mocno opóźnione. ale pamiętam o tym ambitnym przedsięwzięciu.

  2. Tych z piri piri to nie jadłem. Choć ogólnie jeśli chodzi o kabanosy, to te tarczyńskiego stoją bardzo nisko w hierarchii.

  3. Ty żeś się wgryzał w mango, a ja w kabanosy od tarczyńskiego o smaku piripiri. 🙂
    Swoją drogą, może kiedyś sprubuję mango w czekoladzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink