1. Nagrywane chyba pod koniec kwietnia.
2. Z boczkiem było by jeszcze lepsze, a i taką wersję też udało mi się ostatnio stworzyć.
3. Początkowo wpis nagrałem na potrzeby jednej z grup telegramowych, na której przebywam. Ale wrzucam tutaj, ze względu na brak prywaty.
4. Jestem zjebany, i nic ani nikt tego nie zmieni xd
Dziękuje za przypomnienie o kefirze na dobranoc.
Pamiętajcie
Kefir krzepi, kefir poi, ponim żądło dobrze stoi.
@paulinux jaka tam fujcia. Koleżanki kaszanka i Maślanka chętnie by ci podały ręce 😛
Co do wpisów, jak będę miał wenę i nastrój, czemu nie. Póki co troszkę kiepskawo zarówno z jednym, jak i drugim.
Fujcia xD
Ale wpisów z cyklu dzień dobry paparuchy możesz wstawiać więcej. Nie pogniewam się 🙂
no to te akurat były dość małe 😉
Ja kaszankę lubię na zimno, ale taką wielgachną, nie taką we formie takiej jakby kiełbasy we flaku, nawiązuję tu tylko oczywiście do samego kształtu. Aczkolwiek na ciepło też lubię